Poetry

Airamowo


Airamowo

Airamowo, 26 december 2010

Do ściany

Szaleństwo! Istne morderstwo dla waszych umysłów!
Użyjcie serca, użyjcie duszy, użyjcie zmysłów!
Czy okres ten polega na szaleństwach?
Czy człowiek musi być w stu miejscach,
na raz więzić się w pomieszczeniach?
Najmniejsze dziecko zapomina o najważniejszych pragnieniach!

Czego ode mnie jeszcze chcesz,
nie odpowiadasz i jesteś blada.
Tak mi się kojarzysz.. wiesz
jakbyś była z filmów cicha, okrutna, mordercza i śniada!

Otumaniona myślami o wariacjach świątecznych.
Święta- prezenty, jest wiele rzeczy niedorzecznych,
które niszczą od zewnątrz aż do środka
a prawda jest tak bardzo, tak bardzo gorzka.

Precz upiornej myśli!
Moje pragnienie się ziści!

I oni będą siedzieć przy stole 
w gronie najbliższych- w całkiem dużym zespole.
Każdy się odezwie, wszyscy podadzą sobie ręce.
Takie to dla mnie miejsce,
koło miłości żywych i dusz siedzących,
rozmowy i uśmiechy bacznie słuchających.

Miłości przybądź na błędnie święta pojmowane,
zburz ścianę nienawiści, zdrady, zawiłości, 
które są tak chętnie przyjmowane.


- AiraM


number of comments: 1 | detail

Airamowo

Airamowo, 23 december 2010

Omdlenie

Ciemno tak, cicho tak.
Boże, daj mi jakiś znak.
Wyrwij mnie z nocy rąk.
Mam już dosyć dość tych mąk.

Poznałam ból i tęsknotę,
co otulały głodne ciało rozpaczą, miałam ochotę..
wielokrotnie zobaczyć słońce nad tym światem.
Boże, tyś mi Ojcem, tyś mi ciała Bratem!
Wyrwij mnie z nocy rąk.
Mam już dosyć, dość tych mąk.

Ból silniejszy, co przetacza serce.
Wkłada kolec w różne jego miejsce.
W ciągłym stanie skupienia
- z lodu w lód się zamienia.
A serce zawsze ciepła pragnie.
Nadal jest źle, to jak je skradnie?
Wyrwij mnie z nocy rąk.
Mam już dosyć, dość tych mąk.

Wszystkie myśli w chmurze się kłębią,
Tłoczą, duszą, wiercą wraz z ciemnią.
Szukam zapałki, szukam znaku życia.
Czy na prawdę nie dane mi doznać odkrycia?

Już nie mogę, zasypiam, już uciekam.
Może sen będzie słodki, powieki zamykam.
Żegnaj smutna rzeczywistości!
Moje ciało, moje kości
- już ich nie ma, jest sen, wyobraźnia.
Niech się schowa wszelka jaźnia!
Teraz ściskając ręce, szeptać do Ciebie..
Wyrwij mnie..
z no-nocy rąk..
Mam już dosyć..
do-dość tych mąk..

Wraz z zaśnięciem i rozmarzeniem,
Uśmiechnięta popłynęła na wody spokojne,
gdzie anioły poważne i strojne.
Trzepotały skrzydłami i podnosiły słońce.
Dłonie i spojrzenia miały tak gorące.
Wychwalały życie ponad wszystkie marności.
Tylko ono dorównuje miłości.
"Bo z niej się rodzi."- powiedział biały,
śmiały, tak ciepły serdecznością, wspaniały.
Na jej policzku położył dłoń zimną.
Przemierzył horyzonty jej ciała, była tak niewinną.
Poczuła jakby znów ożyła,
chciała spojrzeć i oczy swe otworzyła,
ale już nie śniła..

Przed nią człowiek, co otulił ją śmiało.
"W mroźną zimę, mało brakowało
pani by zamarzła, czy nic się nie stało?"
-"Ocalił mnie anioł!"- wołała i nadal go szukała.
Nim się spostrzegła, że: "Pan jest anioł!".

Szukała świata lepszego od rzeczywistości,
ale tam nie było miłości.
Może spotyka ją wyrzeczeń wiele,
lecz wyłącznie na ziemi jak w duszy, tak i w całym ciele
odnajdziesz spełnienie.



- AiraM


number of comments: 1 | detail

Airamowo

Airamowo, 23 december 2010

Zanik słów

kiedy tylko tego pragnę
o czym myślę, co wynajdę
chcę przekazać twojej osobie
hurtownię uczuć i prawd w ozdobie
analogia duszy w słowach ukazanych marzeń
mnóstwo poglądów i zranień

przecież było ich tak wiele
i w czasie, i w duszy, ciele
spędzić czas pragnę pisząc
aby zostawić na ziemi
ćwiartkę mojego nieba


- AiraM


number of comments: 0 | detail

Airamowo

Airamowo, 23 december 2010

Does the soul have ears?

Duszo?
(nie słucha)

Duuszo?
(jak na złość nie słucha)

Duszo?!
(płacze)

Czemu płaczesz, duszo?
Bo Ciebie nie czuję.

Nie czujesz mojej miłości? 
Przecież Cię noszę cały czas w ramionach!
Jakby ktoś je uciął. Nie czuję, jestem zraniona.

Chodź do mnie, wołam Cię!
Nie mogę, jestem jakby w mgle, uciekam.

Duszo, jesteś dla mnie najważniejsza, mów do mnie, nie przestawaj!
Odchodzę..

Nie poddawaj się, nie uciekaj w modlitwie, wynurz się, ja Cię kocham! Podnieś swą głowę, popatrz na Ojca.
Patrzę.. i widzę.. jakie to piękne, jakie ciepło!

Kocham Cię duszo, gdy nikt Cię nie kocha, Ja jestem!
To wszystko to miłość, jak mnie jej piękno urzekło! O jaka radość, już biegnę, już jestem blisko Ciebie Ojcze..

Gdy świat marnieje, gdy źle się dzieje, gdy wszystko omdlewa i nic nie jest się w stanie podnieść. Ja jestem, ja czuwam, ja kocham.


- AiraM


number of comments: 1 | detail

Airamowo

Airamowo, 21 december 2010

Brak tytułu

Tak pięknie pan się porusza
pan moje oczy tak strasznie wzrusza
pan wznieca ogień u wielu dusz
cały się ciepłem otacza
praca jak praca
dla pana przyjemność

o jak niesamowicie
wiruje pan w tańcu
wznieca ogień, ogień wznieca
myśli zachowują się jak publika
otwarte na wszystko, bardzo podatne
chcą równie wirować w tańcu

pan hipnotyzuje
gdy śnieg zasypie naskórek
jak pan myśli, co myślą wtedy myśli?

że chciałyby wirować, kąpać się w pana ogniu
nigdy nie będzie pan zimny,
myśli to panu obiecują

bo one jak publika

pana kochają i chciałyby z panem zdobyć
granicę wieczności



- AiraM


number of comments: 0 | detail

Airamowo

Airamowo, 21 december 2010

Brak tytułu

Co to śmierć?



- Widzisz jak znika śnieg, 
gdy przynosisz go w dłoniach
prosto do rozgrzanego mieszkania?

Z człowiekiem jest tak samo. 
Gdy umiera, jego ciało znika,
sam cały czas dąży do ogromnego ciepła,
Miłości, która na niego czeka.


- AiraM


number of comments: 1 | detail

Airamowo

Airamowo, 2 november 2010

Umysł (noc)

uniosę szybko cię myślą do siebie
jeżeli nadal będziesz tak lekka
ty moją moją i tyle 
tak pragnę tego
od ciebie

wschody zachody porażki nagrody
jeżeli nadal będziesz tak piękna
skradnie mi cię ktoś na księżyc
ty tylko tylko 
ty jedna

wszystko mi w wyobraźni migocze potem blednie
choć pragnę byś do mnie mówiła 
ale milkniesz bo zamknięte usta 
najwięcej mówią zakrywasz
twarz i odkrywasz

kiedy odkrywasz ja milknę na wieki
jak wtedy mówić mam do ciebie?
teraz przyszedł sen tam 
włosy zakrywają ci twarz
poruszyłbym całe niebo
żeby poprosić wiatr
o więcej smaku
w całej
ozdobie

głęboki twój głos unosi się w zatęchłym od gniewu powietrzu
a jesteś tak spokojna tak lekką kruszyną
pozwól mi zawstydzić cię poza granicę
bo jeślim pierwszy to był uczynił
zaszczyt spłynie po moim ciele
_________________________


gdybym ja była tobą
w duchocie myśli znalazłabym 
wspomniane powyżej słowa
a uczuć nie zaciskała
w pętli nocnego umysłu

gdybym ja była tobą
nie umierałabym tak długo
w kałuży krwi tęsknoty

gdybym ja była tobą
nie patrzyłabym jak ona ucieka
z innym swój los dzieli
a z bólem przełyka ślinę

gdybym ja była tobą..


- AiraM


number of comments: 2 | detail

Airamowo

Airamowo, 13 october 2010

Multum

Zabieganie, zabieganie
niesłychane, zabieganie
Tu panowie, tam i panie
robią ludziom wielkie pranie


Tu usuną, tu dodadzą
wszystkie myśli ubogacą

Gdzie w tym dusza?
Gdzie w tym siła?

Wykończenie, wykończenie
czy na szczycie, czy pod szczytem
straciło to już znaczenie.


- AiraM


number of comments: 7 | detail

Airamowo

Airamowo, 20 september 2010

Inny świat

Co dadzą słowa, gdy
dotykając krawędź płatka
odbiera mi całkowicie mowę
a jego rosa spływa 
po mojej szyi
 
 
 
odkrywając nowe nurty
i tworząc nowe lądy
wnikając kropla, po kropli
coraz bardziej w skórę
którą zachwyca jego 
niespotykana delikatność


- AiraM


number of comments: 1 | detail

Airamowo

Airamowo, 30 july 2010

Rano

Wybudzić się
zobaczyć Cię
w rozmarzeniu
rozpłynąć się
popłynąć gdzieś
czekają mnie
radości w dzień
i widzę śnieg
i widzę Cię
na pościeli tej
miękkiej błahostce
a wołam hej
zostańmy tu
gdzie my
schowany świat
 
tyś mój



- AiraM


number of comments: 1 | detail


  10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1