Kazimierz Sakowicz


źródło wdzięczności


 
zrozumieć złożoność własnej niewiary
utkanej z drobnych potknięć i zniechęcenia
stanąć na drugim brzegu
powracającej nadziei
mieć pewność że miłość jest źródłem
a reszta przyjdzie sama
tak czy siak
tyle w nas kochania ile wrażliwości



https://truml.com


print