cieslik lucyna


Strach ma wielkie oczy


Noc popsuła nam humory
dała bagaż wrażeń spory
z tą walizką kiepskich snów
zasnąć nie mogliśmy znów

burza piorun oraz grzmoty
miały dziś sporo roboty
ruszyły w podboje zygzakiem
emocje nie byle jakie

huk niczym wystrzał z armaty
deszcz chłostał rozdawał baty
rozbijał tłukł się o okna
rosła wciąż deszczu kropla

to wszystko działo się nocą
ze strachu aż ręce się pocą
ciągle tak grzmot za grzmotem
nie śpimy ja głupstwa plotę

strach jednak ma wielkie oczy
wszystko kiedyś się kończy
odeszła w dal nawałnica
spokojne niebo zachwyca.



https://truml.com


print