RENATA


kto wycelowal we mnie palcem


zachodzę słońcem
rozrywana na kawałki
w kilku fotografiach
otwieram drzwi echem

wydobywam z ukrycia
białe stopnie wysiłków
nostalgia nad pustymi  kamieniami
ktoś wyreżyserował sztukę

wtłoczył w pejzaż aktorów
patrząc na pijane niebo
przysypiam w odpowiednim miejscu
lepiej  zastosuję dwa środki ostrośności

letarg i grę na zwłokę
martwy księżyc przybrał barwę popiołu
w półmroku łatwiej o przerażenie
zachodzę słońcem na swoje miejsce



https://truml.com


print