Przepoczwarzona


nowa tak zwana władza


zakąsiła błękit nieba
niby więcej już nie trzeba
sucha twarda kromka chleba
piszczy w domu sroga bieda

dom zalany po pachwiny
z mojej winy z twojej winy
to są chyba jakieś kpiny
nie zakwitną już maliny

wszędzie tylko słodki smród
tam podpala strażak stóg
małe dzieci cierpią głód
kto mi powie? gdzie wasz bóg?

tylko komór daje głos
na stos z nim... na stos



https://truml.com


print