RENATA


zamyślenie-kryzys


wychodzę na papierosa

zza chmur księżyc
jak przyklejona ćma
do rozgrzanej lampy
smaży się w bólu

zmierzcha  smutek
niezwijany pod kołdrą

uleciał z dymem skrzydlaty
anioł obmyślać plany
na jutro

przechadzam się wśród zapachu
kwiatów
nienawidzę łóżka bez twoich ramion
od punktu do punktu
po prostu mnie przytul



https://truml.com


print