Bazyliszek


One, jakże dużo


wieczorem na podwórku
w ileż oknach światło
 
czy to miłość
czy ucieczka
 
windy nie pytają
o drogę
 
coś dotyka okiennice
za którymi mrok
 
pierś i dziecko
milkną latarnie
 
kobiety słabe kruche
lecz jak bez nich
 
krzyż czy też głaz
 
więc nie pytaj
czy bóg mężczyzną



https://truml.com


print