Anna Bullfinch


Drzwi awaryjne


Na białej ścianie
Z zaprawdy murarskiej
Rysa czerwona spływa
Całkiem w poziomie
Woli swawolnej
Wolność wyrywa
 
I nic dziwnego
Że dzwonią dzwony
Na ucieczkę wielką
Pilnując swego
Stado przerażone
Biegnie by nie zdechnąć



https://truml.com


print