anhelus


worki na organiczne uczucia


 
 
przestań wystukiwać łzy
palce cierpną od krzyków
testament nie jest pożegnaniem
choć już tylko mój 
 
spokój
 
napijmy się 
losu przegadanego nie poprawisz
wierszy pisanych dniem 
rdza spod poznokci
w krwioobiegu szumi
 
niech płynie
infekując ciepło 



https://truml.com


print