ewa s.leszczyńska


*******


Lubię twój cichy szept,
sukni nad ranem szelest.
Wchłaniac słowa milczenia,
ślady na piasku spojrzenia.

Lubię serenadę o brzasku,
szyfrem zapisane wiersze.
Intymnie błądzic w nocy,
kołysząc sen proroczy.


Lubię poezję śpiewaną,
czuły smak nad ranem.
Mknące po szynach wagony,
leniwy rytm bicia zegara.


Lubię chłonąc kolory ziemi,
tańczyc w lawinie kropli.
Błądzic nadzieją na niebie,
złote kłosy trzymac w dłoni.

Lubię natchnienie we mgle,
drżących kropli ust śpiew.
Biegnąc boso przez świat,
nie licząc minionych lat...



https://truml.com


print