Florian Konrad


Mors putativa


(...) tyle jest przecież prób śmierci na ciele nagiej kobiety, 
pijanych, bożków lub spotkań tych, którzy umierają i ustępowali miejsca lepszym od siebie.
My już tylko boimy się umarłej samotności sprzed.
                         Donat Kirsch ,,Zadziwiający wdzięk"

to tutaj
pałac kryty słomą. sto lat temu wygnano ostatniego władcę
otwieram drzwi

dębowe biurko, szuflady ciężkie od pajęczyn
w powietrzu drobiny letargu. ogarnia nas senność
ciała toną w słodkim puchu. coraz dalej od świateł

trzy metry dalej zaczyna się ściemniać
przedawniamy się. dobre myśli ukryte pod siennikiem
na czarną godzinę. nie zdradź ich nikomu

nowy dzień
na posadzce pokruszone czaszki złych doradców
bawię się scyzorykiem

nasze inicjały przebite strzałą



https://truml.com


print