Garść Rispoleptu


Najlepszy okręt świata


Nudzi mnie świat normalności
tęsknię za psychiatryczną awangardą
gdzie każdy może być bogiem
greckim uczonym
mesjaszem
lub napoleonem

w domu jak na odludziu
nawet kot nie mruczy
a cisza w ścianach
doprowadza do obłędu

uzależniony od przyjaciół
z białej szpitalnej celi
czuję się jak na okręcie
z piracką elitą

lubię dryfować z nimi
w przestrzeni czasu
kocham ich za wrażliwość
i serca ze stali

ta mała ciasna łódź
bogatsza jest niż ziemia
z której szczury lądowe
atakują nas strzykawkami...



https://truml.com


print