cieslik lucyna


Ciemnica


tonie w mroku ulica
szarość ukradł już dzień
idzie wczesna ciemnica
lecz za wcześnie na sen

choć dopiero szesnasta
środek dnia byłby latem
teraz wsie oraz miasta
ciemną wkładają szatę

brzydko szaro i buro
wszystko nagle zszarzało
słońce siedzi za chmurą
swe promienie schowało

a dzień krótki się broni
wstaje ze słońcem rano
ale zmrok już go goni
i jest znowu tak samo

chociaż ciemno na dworze
serce wcale nie płacze
miło o takiej porze
wyjść z pupilem na spacer.

Autorka L.Mróz-Cieślik



https://truml.com


print