Marek Gajowniczek
Wiosno!!!
W podkoszulku, w klapkach
wyszła na spacerek.
Zielony jak żabka
mówiłem niewiele.
Nie mogę się wzruszać.
Serducho mam słabe.
Wyszła ze mnie dusza
i zrobiłem żabę.
Ech, pożałowałem,
że nie jestem młody.
Coś w życiu przespałem.
Zmieniły się mody.
Cuda nad cudami.
Obok. Jak na dłoni.
Wiosno, coś za pani?
Potrafisz przydzwonić.
https://truml.com