Rebeka Sowa
mój Stanley Kowalski
rozmawiałam służbowo z rozkładem zdania
chuj cię obchodzą moje wyjścia i przyjścia
 konstruktywnie odpowiadałam tłuczonymi talerzami
 (nie wykluczając maniakalno-depresyjnego napełniania wanny wodą)
 
 
 tylko szaleństwem lub zakupem nowych szpilek układałam
 ja na półce
 
 a teraz krojąc marchewkę (w międzyczasie pijąc trupią kawę)
 odcinam jeszcze coś 
wyglądem przypomina różaniec
 Matko od grzechu  wyczyść wewnętrzne szumy
https://truml.com