Yaro


świat się kręci


wokół płynie czas
stoję w miejscu jak osikowy kij

w myślach miesza los
kieruję się na dno
miękki grunt wsysa

odmierzam dni
na centymetry

liczę na pomocną dłoń

straciłem wiarę
zmarnowałem kilka szans

zakręcony jak domek ślimaka
czuję chłód oddechów



https://truml.com


print