Yaro


żyć na nowo


szukam szczęścia co spłonęło
osiem lat temu
skończył się dobry czas

z tabletkami rozpoczynam dzień
koniec chwil maluję obrazy
szarych dni szarych myśli

wzdycham przeklinam czas
wspominam poranne rozmowy
zapach kawy papieros na stres

razem

kochaliśmy wieczory

odchodzisz widzę ogień w oczach
serce kołacze jakby inaczej
ciężko głowie ciało obce

szukam drogi szukam siebie
by nie stracić ciebie odejdziesz jak szczęście
gdzieś bokiem
zostań
 nie jestem wariatem


dzieci trzymam za rękę gdy do parku
idziemy alejką drzewa posmutniały
walczę z tym kimś który we mnie
wyznaczył nową drogę
uczę się życia na nowo
chciałbym z tobą

we mnie tęsknota



https://truml.com


print