Czapski Tomasz


...gdzie oni są...


Wystarczy na chwilę wylecieć z obiegu
Odejść od tłumu trzy metry za miedzę 
A o człowieku pamięć chyłkiem zaginie
Nim zdąży cokolwiek komu powiedzieć

Bo zawsze znajdzie się ten numer jeden
Co nadzwyczajne na szkło ma parcie 
I choć w głowie dziury żelem zalepione
To tłum go ściska głośne bijąc owacje

Morał przez myśli taki mi przelatuje 
Nie szukać przyjaciół wśród tłuszczy
Czekać wytrwale i bez pośpiechu
A oni cię znajdą choćby w puszczy



https://truml.com


print