Yaro


wojenka


mierzysz do mnie
a ja kocham ciebie jak siebie
oszczędzaj kule by pokonać zło
boisz się tak samo jak ja

ty który patrzysz na mnie
z karabinem w dłoni
z granatem przy pasie
uważaj bo mam wiarę z nadzieją w parze

jesteś blisko o jeden centymetr
milimetry dzielą nas od śmierci
nie jesteśmy sobie nic winni
prócz zmarnowanych dni
jest jeden Bóg
przecież stworzył nas na podobieństwo swoje
grzech stworzył człowiek chciwy

ty który patrzysz na mnie
z karabinem w dłoni
z granatem przy pasie
uważaj bo ja mam wiarę z nadzieją w parze

gdy słońce zgaśnie zapalą się latarnie
na pasie
w przeciwlotniczej transzei zgasną myśli
jak wilki wyjdziemy na przeciw
bagnety zabłyszczą zmoczone krwią
przecież można żyć obok siebie

ty który patrzysz na mnie
z karabinem w dłoni
z granatem przy pasie
uważaj bo ja mam wiarę z nadzieją w parze



https://truml.com


print