Kazimierz Sakowicz


z wiekiem


wobec innych z wiekiem pokorniejemy na chwilę
patrząc z lękiem ograbieni ze złudzeń wznosimy warownie
samotni i pozbawieni możliwości palimy mosty
przegrani zdejmujemy maski tylko przed lustrem
na chwilę czując za sobą upływ gonimy w piętkę
niezdolni do niczego uczymy się miłości z internetu
tej ciasnej przynależności do szerokich poglądów
będąc do cudzych oczekiwań niezdolni  



* z cyklu inwersy 


inwers (wiersz w wierszu) tu trzy poziomy      

2014-04-16



https://truml.com


print