Yaro


nie bądź taki pewny


nie zdzieraj czasu ze ścian
na haku zawieś spojrzenia
obrazy wspomnień w duszy przyklejaj

wygięty leżysz .męczy deprecha
co świat może dać
prócz tabletek okrągłe krążki
ledwo mieszczą się w dłoni

kilku żyć nie masz choć wmawiają
człowiek wszystkim się zachłyśnie byle dobrze

idą dni krok po kroku
mijają noce bezpowrotnie
księżyc marznie na niebie

tkwisz w gównie po kolana
chcesz odebrać to co najlepsze
nie próbuj każdy ma swoje miejsce

do drzwi puka kostucha
nie ubrany nieogolony
naciągnij spodnie
gościa nie znieważaj
zrób kawy ze śmietanką
nadszedł czas będę kolejny



https://truml.com


print