Michał Wodecki


Znajomy


Jestem tym, który mówi że kulka wpadnie do przegródki numer pięć.
 Słyszysz mój głos po tym jak wpadła na swoje miejsce.
 Oczekujesz mego głosu bez przesunięcia i  grasz dalej .
Mówię ci „za późno” ,kiedy jest już za późno.
Spotkałeś mnie kiedyś idąc z baru do baru.
Miałem  śmiejące się oczy i  pytałem cię jak dojść do plebanii.
Objaśniłeś mi drogę i myślałeś ,czy nie wracać do domu.
Przez chwilę.
Sprawnie jak kosmetyczka wyciskam wągry wyrzutów sumienia, po kryjomu rozsiewam zakażenie na całe ciało.
Czasami cię  klepię po ramieniu i częstuję dopaminą.
Omamię też namiastkę twej wiedzy  i  utwierdzę w  przekonaniu własnej drogi.
He, zapomniałeś  gdzie plebania.
Przenośnia, baranie.
Tak prawdę to znasz mnie jeszcze z książek i kina.
Jestem tatusiem dziecka pani  Rosemary.



https://truml.com


print