Marek Gajowniczek


Warszawo ma!


Warszawo ma!
Czy kolejna łza
ze śmiechu, czy smutku
z tym lisem w ogródku,
coś tutaj da?

Porusza lud
do tyłu i w przód.
Odbija się echem
z nadzieją i śmiechem,
jak tęcza trwa.

To taka gra.
Raz kpina, raz łza.
A nie wiem czy jeszcze
opiszę ją wierszem.
Warszawo ma!



https://truml.com


print