Yaro


to nie może być ten sen


w symetrii snu 
nadziewam pamięć 
uderzam w ścianę 
ściskam pościel
 
zły sen utkwił jak cierń 
serca stukotem o dzień
czarny zły omen boję się śnić
 
przytulony wciskam głowę w poduszkę
 
jak w duszy żal sumieniem przybity do bieli 
 
równoległe światy jak noc i dzień
w jednym ciała w drugim duchy bezszelestne



https://truml.com


print