Sztelak Marcin


Wiersz nie dla ciebie


Przecież nie lubisz słuchać poezji,


szczególnie w koszuli nocnej.


Całkiem mokrej dla podkreślenia


nieważkości słów.


 


Wędruję po półmrocznych ścieżkach,


tam wciąż straszą potwory


z dzieciństwa, więc szukam światła


w twoich objęciach.


 


Lecz sól na skórze osiada niezmywalną


warstwą, coraz trudniej przekonywać,


że wciąż będziemy.


 


Dlatego ze strachem szepczę:


To wszystko marność, z przyniesie


wyzwolenie.






Jednak wiary jakby mniej, z każdą nocą


pozbawioną uniesień.



https://truml.com


print