Marek Gajowniczek


Jednoznacznie narodowa


Telewizja Tel Awiw
teraz zasięg ma aż dziw.
Że taki satelitarny?
Nie! Już teraz ma lokalny,
a charakter - narodowy. 
Komu przyszłoby do głowy,
że tak się zrekonstruuje? 
Będzie sukces. Ja to czuję.
Po co ludziom pokazywać,
jak to wszystko się odbywa?
 
Nie ciekawi to narodu, 
kto jest w tyle, a kto z przodu.
Oni chcą wiedzieć jak będzie, 
a tu naród widać wszędzie.
Mądry, w świecie wyuczony, 
historycznie doświadczony,
który wszystko zważyć umie.
Telewidz nie chce rozumieć.
Chce mieć dobre wiadomości
o rządzeniu i ludzkości.
 
A cóż ludzkość? Głów gromada.
Widzą, kto tu do nich gada.
Gdzie się wpływ słuchacza kończy.
Nie zdobędą się wyłączyć!
Coś w nich zawsze pozostanie.
Naród, co jest na ekranie -
naznaczony do mówienia.
Po to trzeba było zmieniać!
I popatrz pan - jaki dziw.
Jest transmisja z Tel Awiw!



https://truml.com


print