Nikt_Istotny


wczorajszym


zatopił się zachód i wylazły
niepewności sumienia 
poschłe płatki wypadły ze stron
wspomnień czas

czas na wszelaki smutek
żale za nieprzebyte drogi
niepodane dłonie
przelane wina kielichy.
wyblakłe fotografie
jątrzą niedoleczoną pamięć
męczą niedopite sny
do utraconych spojrzeń
czas słonej niemocy 
nieskończonej w ciszy
w świetle płonących świec
za tych których już nie ujrzymy
Justyna Anna Burban
© All Rights Reserved



https://truml.com


print