Wiadomsky


In blanco


już nie widzisz siebie
na dnie moich oczu
kiedy w twoich tonę

jak ptaki spłoszone
westchnieniami dreszcze
nie rwą się do lotu

nie zostajesz wierszem
z nici twoich włosów
na koniuszkach palców

wykruszając z resztek
bohomazy czerstwe
rozmijam się z prawdą

jesteś dla mnie tylko
coraz mniej wyraźną
zmarszczką na kartce

in blanco



https://truml.com


print