Towarzysz ze strefy Ciszy


Wieloramienna


Musimy używać coraz bardziej
Wyrafinowanych szyfrów w tej przestrzeni
Bo patrzą nam na ręce
Cała rozmowa na migi ugrzęzła
Gdy wszystkie przekierowali na Ukrainę
Zamarliśmy w takim bezruchu
Że nawet szeptom przeszkadza

Cisza przelewa się przez ręce
Ty się zapadłaś pod wodę
I znajomi nabrali cię w usta

W twoje urodziny zakradnę się pod twoje okno
Wrzucę list do skrzynki
I napiszę nieodebranego smsa
Że zawsze tam był

A ty brniesz przez ułudę tuiteraz
Raz na dwa tygodnie potwierdzasz dystans do świata
Pojedyńczym spojrzeniem za siebie
Za kazdym razem przez
Inne ramię



https://truml.com


print