sam53


seks z tobą


krzyczysz na samą myśl
gdy obracam cię w zapachu stokrotek
po bożemu jak chciałaś

a przecież lubisz nago wędrować
od słonecznego splotu aż po biodra
strasząc biedronki i motyle
którym nigdy się nie znudzi błękit chabrów
i nie spowszednieje czerwień polnych maków

kwitniesz w najlepsze jak łąka



https://truml.com


print