Trepifajksel


Zaduszki


Na dzisiaj wódki wystarczy, o jutro
będę się martwił jutro, które zawsze
odległe jak świt przed snem. Zresztą
piję

niedużo, dwa razy
po ćwierć. Pierwsza
dla snu, drugą,
by zagłuszyć
śmierć.

Wszystko jedną czyją, nawet tych jeży
pod bezmyślnym kołem
na nieczułym asfalcie.


---------------------------------------------------------
Pocztówki z Wygnajewa



https://truml.com


print