Toya
***[oto jest...]
oto jest
zupełnie niepodobna do twojego obrazu 
pełna zmaz
za które nie jest jej wstyd
bo miłość wszystko tłumaczy 
czyż nie
to sobie wmawiała
to jej wmawiano
kiedy pił i bił
i grzechem nazywano wolność 
i życie 
którego nie musiała się bać 
poranki bez siniaków 
wieczory bez ręki 
która okłada do snu
oto jest
i sprzeciwia się twoim zasadom 
już nie nadstawia drugiego policzka
nie wybacza oprawcy
ty zrozumiesz
ludzie nie 
ty wybaczysz a oni
sięgną po słowa 
i będą nimi tłuc jak w amoku
pluć
jadem który jej nie dotknie 
co najwyżej zdziwi
ale nie da po sobie poznać
https://truml.com