Robert Hiena


Prawdziwość


Oddychasz powietrzem
wyplutym przez twych wrogów

Trawisz pokarm przez nich tykany
nie truty zaś, a akcie pogardy.

Zapładniasz umysł ideą
że jutro będzie inaczej

A gdy już patrzą ci w serce
Upuszczają słoną myśl.

i słowem ranią.



https://truml.com


print