RENATA
Gdzieś tam jest brzeg
Granice naszej używalności
wyznaczane gdzies tam przez Boga
przebijają szarą codzienność
srebrnymi nitkami czasu
za ten czas zmarnowany
za te ciągłe poszukiwania
urojoną miłość twoją i moją
przemijanie zabiera swoja zapłate
gdyby tak wyciąć skrawek myśli
tych złych i niedobrych
żaden koszmar by sie nie przyśnił
a my bylibyśmy wiecznie młodzi i dobrzy
i na koniec dobijamy do brzegu błogoslawiąc samotność
siostrę śmierci
https://truml.com