Edmund Muscar Czynszak


Skrzydło pegaza


swymi ogromnymi skrzydłami
zamiesza w moich wspomnieniach
porozwieszane na płotach myśli
powracają do rdzenia mojej świadomości

deszcz wypłukuje niewypowiedziane słowa
tańczące krople nabierają pogodnych dźwięków

tylko dusza tkwi nieruchomo
w pustce zapomnienia
delektując się swoją samotnością

kwiaty samotnie mokną



https://truml.com


print