Igor Bielenik


miałem kaca sniłem wodę


byłem drewkiem popychanym prze fale -
jedna podawała mnie następnej. i wyrzuciły mnie
na brzeg. leżałem w słońcu na piaszczystej
plaży, aż ktoś mnie stamtąd zabrał. obudziłem się
w płomieniach - jeden podawał mnie następnemu
aż lekki opadłem na ziemię. zasnąłem
gdy wiatr rozdmuchiwał popiół z ogniska.



https://truml.com


print