krystyna-lenarciak
W odpowiedzi.
Chodzi kocur po drabinie
i przygląda się naiwinie
kogut dreptał koło płota 
jaka ludzka tu głupota
żeby skubać na niedzielę
kurki moje się ośmiele.
Nagie kupry i korpusy
obsypali nędznym suszem
potem ogniem je przypiekli 
zjedząc wszystko 
w dym uciekli
popijając syto piwem
ledwie doszli obrzydliwi.
Potem chrapiąc gdzieś pod płotem
kogut rzucił tylko okiem 
zapiał cicho to żenada
kocur westchnął
i przesada.
cd;do wyd
https://truml.com