Alutka P
już nie trzeba psuć - dzieło dokonane - pillow book
opadły ręce kawałki gałęzi
na żer płomieniom
wystawiłam jęzor
 
nic już nie powiem jak Levittoux
chociaż kaganek nie wzywa do ciszy
 
słyszysz ją - czy ją słyszysz
trudno powstrzymać usta i pióro
pieszczotą obejmie wolno i dokładnie
the pillow book
 
smutek zapamiętasz cyjanitowo
w skałach nisza skulić się można
oddychać trzeba płytko bo przecież cisza
 
w moim zegarze zwiotczał czas
 
popatrz na krople które potrafią
tyle powiedzieć 
nie będzie niczego
więcej
https://truml.com