Yaro


uciec wstecz


uciec stąd gdzie tajemnice znam
daleko iść równiną pełną traw
zielenią upoić się pod miedzą spać

słońce kierunek wskaże ci
przez noc biec według gwiazd

iść za horyzont sprawdzić czy sny
mają marzenia odbite w duszy

myśli splątane nieść w plecaku
pełnym róż i obsypać cię pocałunkami
czerpanymi ze stawów

kaczeńce zrywać żółte jak te koperty
gdy pisałaś że to koniec
wyjechałaś do dużego miasta
 mi  został
strach przed kolejnym świtem



https://truml.com


print