Teresa Tomys


Moje


czym one są
myśli wciąż nie poukładane
jak ptaki do gniazd
szukają  drogi
słodkie znowu obiecują
dobrą pogodę
niewypowiedziane są jak
w słońcu uciekający pająk
ich srebrzysta pajęczyna
kusi zaprasza w świat zaczarowany
gdybym tak umiała
ustawić właściwą kolejność…
 
chociaż wiem że
nigdy nie wyprzedzę siebie
toczę swój kamień
wśród myśli które płyną
strużką wyobraźni
 



https://truml.com


print