RENATA


Krzyk-samotność


Wnętrze brzmi
groteską życia i śmierci
kreska drga most szarpie
impulsami
wołam wołam wołam
coraz
więcej czerni
pomiędzy
martwy język

Rysy twarzy
niczym kalejdoskop
gorącej lawy
zastygają

nie wywołasz sztucznego
uśmiechu
nie otworzysz okna naprzeciw
 w czterech ścianach
klatki
pękła klisza



https://truml.com


print