Teresa Tomys


Ukradkiem


wczoraj znowu przejeżdżałam
moją dawną ulicą
to tam kiedyś długo układałam
cegłę na cegle
stawiałam mury mojego domu
według planów pisanych nocą

potem zawiesiłam firany i żyrandole
kwiaty w ogrodzie
zakwitły już pierwszego lata

jednak jak zawsze ukradkiem
ocierałam łzy i uśmiechałam się
wciąż
miałam nadzieję że słońce
będzie świeciło już od wschodu



https://truml.com


print