Poetry

maryspillows


older other poems newer

17 november 2010

plastikman





mój ślad na mapie jest tylko punktem. wkoło zmieniają się bilbordy,
nazwy miast i miejscowości i miejsca w których to wszystko się zaczęło.

w jakimkolwiek kierunku bym nie poszedł, droga gdzieś się kończy i podnosi nagle, 
porywa brudną ziemię, aż złapie wszystko co niezbędne, tak bym wciąż się gubił.

to jest jak płynąć wpław przez Wisłę, nocą wyspy które tworzą historię rozjeżdżają się, 

tam gdzie teraz jesteś zależy od punktu widzenia który przybrałeś 
i sposobu w jakim wskoczyłeś do tej rzeki. na dnie oceanu jest to miejsce nieoszacowane. 










wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1