Poetry

maryspillows


older other poems newer

16 august 2011

nadchodzi sztorm

widzisz to jest latarnia na środku morza. niespotykane zjawisko. kiedy świeci wszyscy myślą, że o taflę wody
grzmotnął piorun. tylko my tu oblewani potem na dziobie mojego statku, się na nią gapimy, kiedy ona niczego
nie wskazuje. spędziłem tam trzy lata, dobrze znam się z kustoszem, który obsługuje muzeum wraków na brzegu.
czekałem tam na ciebie. trzymałem się jak można było, czego popadnie, aż nie


dopadł mnie głód głębszej formy. lepszego sposobu na wytłumaczenie sobie. jak ty mnie w ogóle odnajdziesz?






















wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1