Marek Gajowniczek
Prognozy
Można śmiało rzec, że jest już po Obamie.
Nawet gdy go nie odstrzeli terrorysta.
Clintonowa na fotelu pozostanie,
bo Obama to ukryty islamista.
Nigdy nie był z niego Aleksander Wielki.
Zwykły idol tylko - zwycięzca castingu.
Specjalista marketingu, reklam wszelkich,
lecz nie człowiek, który stanąłby na ringu.
A pieniądze bardzo gniotą, naciskają
i nie zniosą długo przedziwnego stanu.
Czy kolejny raz marines pozwiewają
po Wietnamie - tym razem z Afganistanu?
Teraz losy prezydencji tej się ważą.
Albo Iran, albo znowu rejterada
i najbliższe dni, tygodnie nam pokażą -
Czy coś gruchnie? Czy znów będą tylko gadać.
Jeśli gruchnie - to Sarkozy może wygrać,
a i Merkel się umocni na sprzeciwie.
W nadzwyczajnych sytuacjach łatwiej wybrać,
więc decyzjom ryzykanckim się nie zdziwię.
https://truml.com