cieslik lucyna


Depresja


Szerzy się jak zaraza
niczym tyfus białaczka
na nikogo nie zważa
atakuje znienacka

Wyzwala powoli smutek
niepokój i obawę
trudno przed nią uciec
szybko zdajesz sprawę

Że to ona podstępnie
zawładnęła zmysłami
nasyciła lękiem
nie daje spać nocami

W głowie szara pustka
bezsensowne istnienie
nic nie mówią usta
zginęło pragnienie

Strach opuścić dom
ludzie jak manekiny
tak z depresją złą
mijają chore godziny.



https://truml.com


drukuj