sisey
z dziennika rozbitka
Pacyfik tratwa cholernie dużo rekinów 
ta w kapoku ma na imię i zespół Tourette'a 
staramy się być pomocni towarzyscy 
w banalnych rozmowach o życiu 
 
po tygodniu ustalamy że kurwa Brecht 
herbata z dusiołka a reszta z Lechonia 
wiersze są do dupy jak i cała kultura 
ogólnie szczał pies na każdą nową falę 
pozabijamy się bez kłótni o ile uda się 
ustalić grafik dla następców 
  
całym zdaniem to: abakus i kropka 
nic aż do zet - sklepione mięso 
za zębami próbuję dosięgnąć 
czegokolwiek choćby i tego 
na czym stoję
https://truml.com