Monika Joanna


W hołdzie


złote zęby
zostawione w szklance
dotyk muchy

siwe pasma
zagubiony syn
na bezdrożach wojny

sękate dłonie
pierścionek bez oczka
na ołtarzu pokoleń

pochylone plecy
łańcuch do końca
wyzwolenie nadziei

oczy w sitku
szyfonowe pończochy
rachunek za istnienie

miniesz na ulicy
przelecisz wzrokiem
zdeklarowany zdobywco



https://truml.com


drukuj