Wieśniak M


poezja w aspekcie


stoi pomnik poety
nie pamiętam niestety
którego
może zbawiał ode złego
lub po polach liryki pląsał
na niewierną odeszłą
z lepszym strzelcem dąsał
pił na umór 
cierpiał na podagrę
budził wenę późną nocą nagle
i chwytając pióro zapisywał rymy
 
nie pamiętam
o tym pomilczymy
pod pomnikiem poety 
na ławce z dziewczyną
przy obcisłej mini
duperele giną 
liczy się ta chwila
te nogi
smak ust
w cieniu poety
chwyta serce 
biust




 
 
 



https://truml.com


drukuj