piotr1975


tam gdzie ja


jest takie miejsce które Wisła
wstęgą leniwie otula
słońce kaskadą czerwieni
toń zrasza zachodem

stojąc u brzegu posłucham
szelestu wśród gładkich kamieni
po dniu zmęczonym upałem
wybudzę umysł jej chłodem

przystanę by z ciszą zanucić
rytmy wiatru westchnienia
odejdę w ciemność za słońcem
by wrócić w brzasku promieniach



https://truml.com


drukuj